kobiety.net.pl

Nazwa: Hasło:
 
Jeśli nie masz jeszcze konta zarejestruj się
» Polityka cookie Kobiety.net.pl

Strona główna   Dom   Kariera   Rodzina   Styl   Zdrowie   Związki   Życie   Klub  

 
Szukaj

   





 
Ankieta
Czy kobiety w Polsce są dyskryminowane w pracy?





 
 

Feromony prezentem pod choinką?
2016/12/12 23:50:00

Co mają wspólnego święta z feromonami? Na pozór zupełnie nic. Mimo wszystko jednak właśnie grudzień jest miesiącem, kiedy sprzedaż tych bezwonnych związków nagle wzrasta. Dlaczego?

O tym, czym są feromony i dlaczego interesujemy się nimi właśnie przed świętami, rozmawiamy z Wiktorem Koszyckim, specjalistą w dziedzinie ludzkich feromonów.

- W świecie zwierząt, samiec dzięki feromonom jest zdolny do zlokalizowania partnera mimo odległości często przekraczających kilometry. To właśnie te środki chemiczne odpowiadają za łączenie się par w okresie godowym. Czy temat feromonów dotyczy również ludzi?

Wiktor Koszycki: Te naturalne substancje chemiczne wydzielane są silnie przez zwierzęta w postaci potu i różnego rodzaju wydzielin. Samce psów potrafią nawet z odległości kilometra przyjść do suki w celu kopulacyjnym. Jednocześnie już w 1986 roku naukowcy z USA dowiedli istnienia feromonów ludzkich. Są one wytwarzane w minimalnych ilościach zarówno przez kobiety, jak i mężczyzn, obecne w pocie, śluzie, wydzielinach. Jednak ze względu na nasz sposób życia - częste kąpiele, używanie środków dezodorujących, przyjmowanie tabletek - feromony, które wytwarzamy są tłumione. Dlatego, dzięki zaawansowaniu technologicznemu, zaczęto laboratoryjnie uzyskiwać syntetyczne, ludzkie feromony. Są to dokładnie takie same substancje, jakie wydziela człowiek: Androstenol, Androstenon oraz Androsteron. Udowodniono, że właśnie te trzy związki mają olbrzymi wpływ na dobór partnera w naszym środowisku.

- Czy to znaczy, że, podobnie jak zwierzęta, nie jesteśmy w stanie kontrolować naszych reakcji na feromony wydzielane przez partnera?

W.K: Dzięki syntetycznym feromonom jesteśmy w stanie wzbudzić pożądanie partnera płci przeciwnej. Ludzie, w przeciwieństwie do zwierząt, kontrolują jednak swoje zachowania i mimo wydzielania naturalnych feromonów, nasz umysł nie pozwoli nam na bezwarunkowe reakcje. Dlatego to my sami decydujemy o tym, jak wykorzystamy działanie tych związków. Podobnie jest w sytuacji, gdy inna osoba korzysta z feromonów, by wpłynąć na nasze reakcje. To my decydujemy o tym, jak zareagujemy, a feromony mogą być tylko „dodatkiem do osobowości".

- Dlaczego ich sprzedaż rośnie właśnie w grudniu? Czy feromony nadają się jako prezent gwiazdkowy dla bliskiej osoby?

W.K: Ludzie korzystający z feromonów robią to z wielu powodów. Głównym z nich jest przyciąganie płci przeciwnej. Dlatego dużą część klienteli sklepów z feromonami stanowią single, poszukujący „drugiej połówki". Grudzień jest miesiącem licznych świątecznych wydarzeń, imprez mikołajkowych, które są świetną okazją na poznanie kogoś ciekawego. Feromony okazują się w tym przypadku niezwykle pomocne. Po ich użyciu stajemy się bardziej otwarci, towarzyscy, pewni siebie. Są dodatkowym „narzędziem podrywacza", które podświadomie przyciąga do nas partnera.

- Mimo wszystko jednak są kupowane nie tylko przez singli...

W.K: Oczywiście. Wbrew pozorom feromony cieszą się dużą popularnością jako pomysł na prezent gwiazdkowy dla chłopaka czy dziewczyny. Dlaczego? Bo w te zimne grudniowe dni są czymś, co znacznie rozgrzewa związek. W okolicach świąt jesteśmy bardziej zrelaksowani, mamy więcej czasu dla siebie i partnera. Dlatego eksperymenty z feromonami dają nam więcej radości niż w każdym innym okresie roku. Są też prezentem oryginalnym. Spora liczba, nie tylko młodych ludzi, nie mając pomysłu na podarunek dla ukochanego, decyduje się na takie rozwiązanie. I jak się okazuje, są to prezenty trafione, bo co prawda kosmetyki, biżuteria czy bielizna mogą cieszyć, ale na pewno nie zaskakują...



()


 
 

WyslijPowiadom znajomego DrukujWersja do druku LinkDodaj link Kanal RSSKanal RSS

Zainteresował Cię ten artykuł? Przeczytaj podobne. Kliknij i wybierz temat: feromony, prezenty, seks


 


 


 
Przepis dnia: Pavlova biała z kiwi

Uzależnia i powoduje, że ci którzy szukali dotąd zastosowania dla "nadmiarowych" białek, mają problem co zrobić z żółtkami.»