Jak podaje Dziennik.pl, z badań przeprowadzonych przez seksuologa Zbigniewa Izdebskiego wynika, że rozwój internetu przyczynił się do pojawienia nowego rodzaju zdrady partnerskiej. Podniecenia seksualnego w wyniku internetowych flirtów doznaje już około 600 tys. polskich internautów.
Okazuje się, że korzystanie z internetu ułatwia flirtowanie i zdradzanie partnera lub partnerki, a jednocześnie jest to bardzo bezpieczny sposób zdrady – nie dochodzi przecież do realnego spotkania czy kontaktu seksualnego, tłumaczą się internauci.
Z badań wynika, że to głównie mężczyźni flirtują i zdradzają przez internet (80 %), ale liczba kobiet korzystających w tym celu z sieci ciągle rośnie. Zachęca do tego głównie anonimowość, jaką oferuje internet.
W sieci możemy przedstawić się za zupełnie inną osobę, dodać sobie zalet, uatrakcyjnić. Można też realizować skrywane fantazje erotyczne, rozmawiać otwarcie. Nie można natomiast zajść w ciążę czy zarazić się na przykład chorobą weneryczną. To wszystko sprawia, że internauci coraz częściej odwiedzają strony poświęcone seksowi czy pornografii.
Babà jest pochodną ciasta rosnącego na naturalnych drożdżach, typowego dla polskiej tradycji ludowej. Uważa się że odmiana ta została wprowadzona na życzenie Gerolamo Baby, osiemnastowiecznego króla Neapolu, który był wielkim wielbicielem słodkości. »